www.conrada.fora.pl

DD

Czy nie przeszkadzaja wam dzwony walace kilka razy dziennie? Rozmawialam z administracja i moze ona przygotowac na nasz wniosek pismo do Inspektora Ochrony Srodowiska w tej sprawie, ale my wszyscy musielibysmy sie pod tym pismem podpisac. Co o tym myslicie? Na Wawrzyszewie dzwony nie dzwonia juz od wielu lat. Mysle, ze mamy duze szanse na zakazanie kosciolowi uzywania tych dzwonow tym bardziej, ze ich glosnosc przekracza wszelkie dopuszczalne normy.

MM

nam nie przeszkadzają

conrada

a o której najwcześniej dzwonią - chodzi o poranek? Bo slyszałam juz o 12.00 i o 16.30. Przyznaje racje... są dość głośne i donośne.

amapi3d

nie przeszkadzaja mi Smile

(klatka 3, okna od szkoły)

lady

jeden dzwon nam nie przeszkadzał ale teraz jak powiesili trzy to będzie jakaś masakra...
Jak ktos ma okna na stronę kościoła to naprawdę współczuję.

amapi3d

Trzeba dawac wiecej na tace, zrobia jeszcze 3 Wink

mellisa

Ja mam okna wychodzące na kościół, niestety nawet przy zamkniętych oknach bardzo słychać te dzwony, nie można nawet wtedy rozmawiać z domownikami- bo niestety dzwony ich zagłuszają. Współczuje ludziom, którzy mają małe dzieci..
Trzeba coś z tym zrobić!!!

lady

zaraz pewnie będą głosy, że wiedzieliśmy gdzie kupujemy mieszkania...

amapi3d

Trzeba z tym zyc

sylk

Nie zgadzam się ze trzeba z tym żyć...trzeba to ograniczyć!
Podobnie było na Bemowie, kościół tez nic sobie nie robił z okolicznych mieszkańców...udało się ograniczyć głośność i częstotliwość wybijania.

Absolutnie pomogę przy napisaniu wniosku i podpisze się obiema rękoma pod tym...

ja

Też się podpiszę. Proponuję abyśmy przygotowali pismo i zostawili u ochrony. Każdy się podpisze i zaniesiemy do spółdzielni.

karmarul

Jasne. A następna petycja, to niech będzie na przykład przeciwko meczom (jakże głośnym!) na boisku przy gimnazjum.
Albo przeciwko parkowaniu samochodów wydechami w stronę okien.
Zapewne też na wiosnę pojawią się komary. Na to też trzeba by napisać petycję! Musimy działać błyskawicznie.

Naprawdę nie macie większych problemów, szanowni Sąsiedzi?

Wg mnie sprawą dużo ważniejszą jest jak najszybsze rozliczenie inwestycji i akty notarialne. Na to trzeba naciskać!

Pozdrawiam,
Adam

P.S. Wydawało mi się do tej pory, że dzwony są po to, żeby dzwonić Smile

conrada

A pan pewnie z pierwszej klatki Wink

mellisa

Do użytkownika karmarul- z której klatki jesteś?
Bo wydaje mi się że nie dostrzegasz problemu, gdy kupowaliśmy nasze mieszkania to w Kościele nie było dzwonów. Ksiądz je zakupił jeden dopiero w tym roku w lutym, i jak na złość dokupił niedawno 2 dodatkowe. Dla mnie to jest bardzo uciążliwe gdyż jestem z klatki 5 i mam okna wychodzące na Kościół. Gdybym wiedziała o dzwonach to wybrałabym mieszkanie wychodzące na szkołę bądź parking.

conrada

Dzwony niby sa żeby dzwonić... ale nie po 6 rano i nie w takim natezeniu. Ten jeden mały nieźle daje do wiwatu az uszy puchna...a co dopiero jaki powiesili trzy. Jesli jeszcze w śródmieściu nie słyszeli to zaraz uslyszą Smile

Mam nadzieję, że te trzy to tylko dla wyglądu... i nie przyjdzie nikomu do głowy żeby zahuczeć w trio. Dzwony sa naprawdę donośne.
Jesli nie całkiem przestac z tym waleniem.. to chociaz mogliby ograniczyć się do np. trzech uderzen i tyle... i nie o 6 rano!

karmarul

Klatka 1. Współczuję wszystkim z oknami na Kościół. Chhociaż - byli Państwo w Asyżu? Jeżeli nie, to proszę protestować po powrocie z tego przepięknego miasta z tysiącami dzwonów Smile

Na prawdę nie chcę prowokować konfliktów w temacie "Dzwony'.

Po prostu myślę, że to nie jest teraz najważniejszy problem. Jak się inwestycja rozliczy, dostaniemy zwroty, to będzie na stosowną "tacę" dla Proboszcza Smile

.

Nie protestujny tak zawzięcie, bo jeszcze ktoś wyśle ling do tego wątku np do "Naszego Dziennnika"..

amapi3d

a widzieliscie zalany parking?

amapi3d

karmarul

Piwnice też? Widzicie, to przez ten protest dzwonowy.

amapi3d

nie chcialo mi sie sprawdzac

MM

dzwony nam nie przeszkadzają, natomiast zalany parking owszem...

amapi3d

czy ktos zgłosił zalanie w Spółdzielni?

conrada

o co chodzi z tym zalaniem??? Gdzie?? Kiedy??? Jak???
I pomyslec że to poczatek. A specjalnie wielkich ulew nie było.... A przed nami zima.. Czyżby zemsta niebios za te dzwony.. jak juz wyżej wspomniał????

mc1607

Apropo zalania to dzisiaj rano gdy wyjeżdżaliśmy była niewielka kałuża, koło 10:00 jak wróciliśmy już wilgoć weszła w ściany i kałuża była dość spora. Dzwoniliśmy do spółdzielni i dowiedzieliśmy się że problem już został zgłoszony. To nie zalanie z niebios ani żadna zemsta za narzekanie na dzwony kościelne tylko zapchana i rozszczelniona rura ściekowa bo waliło "urynianem złocistym". Teraz jak wróciłem już było sucho i wilgoć tylko miejscami występowała.. ale zapach pozostał.. niestety trzeba będzie wywietrzyć ten aromacik o ile nie wszedł zbyt głęboko w ściany Smile

...

amapi3d

znów nie słyszałem dzwonów o 6 rano.