www.conrada.fora.pl

conrada

Powstała absurdalna sytuacja związana z ogrodzeniem. Jak się dowiedziałam stawiany płot na razie będzie w takiej postaci jak obecnie... oznacza to nic innego jak to, że od strony lokalu użytkowego i wjazdu nie będzie ogrodzenia. Decydenci ze spółdzielni dopiero myślą i zastanawiają sie nad ostatecznymi rozwiązaniami.
Nasuwa się pytanie... po co ten plot skoro z jednej strony go postawili a z drugiej nie???? Chyba jasne jest, że dla bezpieczeństwa nas wszystkich (naszych mieszkań) sens ma wyłącznie płot postawiony po całości...a nie kawałek pseudo płotu.
Osoby z inwestycji rozmyślają nad szlabanem... i postawieniem ochroniarza... ale takie rozwiązanie po pierwsze nie jest w ogóle praktykowane przez spółdzielnię (w dotychczasowych ogrodzonych osiedlach), a po drugie będzie dodatkowo napędzać nam koszty związane z zatrudnieniem ochrony, która patrząc na obecnie tam działająca jest do kitu.

Podobno sam pan prezes tez jeszcze nie podjął w tym temacie decyzji. Mam nadzieję, że biorąc pod uwagę dobro nas wszystkich zdecyduje, żeby ogrodzenie było pełne, z normalnie funkcjonującą bramą wjazdową (a nie jakimś szlabanem) tak jak jest to w przypadku inwestycji przy ul. Aspekt, ul. Żólwiej/Brązowniczej lub ul. Kwitnącej. I tam rozwiazanie jest bardzo dobre!

Po co wiec inwestować w ogrodzenie, które tak naprawdę nikogo i niczego nie chroni, bowiem z jednej strony jest bramka, a z drugiej wolna przestrzeń przez którą wszyscy mają dostęp.

Mieszkam teraz na osiedlu z ochroną i powiem szczerze, że to pic na wodę, a koszty miesięcznych opłat za ten "luksus" bardzo odczuwalne.

Osobiście nie godzę się na prowizoryczne rozwiązania ze stawianiem zamiast normalnego płotu jakiejś barierki pół metrowej lub nasadzeniem drzew zamiast przęseł... bo takie sugestie także padły ze strony osób z realizacji inwestycji.

Czy to naprawdę tak trudno postawić ogrodzenie, które w pełni będzie spełniało oczekiwania mieszkańców, po co wymyślać jakieś półśrodki, kombinować itd.. Proste rozwiązania zawsze sa najlepsze, a takim jest właśnie ogrodzenie z bramą, po całości.

Mam nadzieję że większość podzieli moje poglądy w sprawie płotu, który dobrzeby było żeby lzostał ustawiony dookoła bloku, a nie tylko z dwóch stron...

I jeszcze jedna sprawa... otóż podobno ma nie być domofonu przy furtce... więc jeśli jakoś uda się ogrodzić całość... to należy się liczyć, że jak ktoś do nas przyjdzie, to będziemy latać do furtki, żeby gościom ją otworzyć. Drugi "rewelacyjny" pomysł!! Nie wiem czym sie kierują osoby planujące te "udogodnienia"... bo na pewno nie wygoda i bezpieczeństwem dla wszystkich.

Trochę to długie, ale wkurzyła mnie ta sytuacja i chyba trzeba coś z tym zrobić. To nie sztuka wywalić kasę na pól płotu... albo cały albo pomysł z płotem bierze w łeb. Nie takiego ogrodzenia chcieli mieszkańcy!!!

Myślę, że należałoby interweniowac w tej sprawie, bo chcieliśmy tego ogrodzenia, ale nikt się chyba nie spodziewał, że spółdzielnia będzie robić takie numery! Skoro zadecydowała, że plot jednak powstanie, mimo, że wcześniej tego nie planowano, to niech nie robią prowizorki i zaczną myślec rozsądnie. ja nie zamierzam płacić dodatkowo za ochrona.. czyli za kolesia który bedzie spał w budzie i wpuszczał wszytskich jak leci, albo wręcz przeciwnie - stosował selekcję i decydowal kto ze znajomych i może mnie odwiedziec a kto nie.

No i wylałam żale Crying or Very sad

amapi3d

Jeśli sprawdzi się ten scenariusz to chyba kogoś zdrowo popierdzielilo. A już furtka bez domofonu to wymysl godny polmozga. Jeśli nie będzie domofonu to zamka tam żadnego nie będzie bo nikt nie będzie biegał do na dol otwierac gosciom. Porazka

conrada

Mocno mnie wkurzyła ta sprawa.

Pani z inwestycji wymyśla jakies poronione rozwiązania.
tak jakby nie mogli walnąć normalnego płotu uwieńczonego bramą. Proste rozwiązanie, najmniej kosztowne, nie generujące dużych kosztów w przyszłości, jak pomysł ze szlabanem i ochroniarzem śpiącym w budzie.

Czyli na dzien dzisiejszy ... i najbliższy czas niestety... mamy pół płotu... i narazie nie spodziewajmy sie jego "uszczelnienia". Mam nadzieję, że ktoś pójdzie po rozum do glowy w społdzielni i spełni nasze faktyczne oczekiwania.

lady

jakaś masakra z tym ogordzeniem. Jak nie będzie domofonu to nikt nie będzie zamykał furtki.
A obecna "ochrona" z całą pewnością wszystkiego dopiluje...

conrada

Z własnych doświadczen wiem, że ochrona wcale się nie sprawdza. Kolejni ludzie którzy dostają od swoich zwierzchników po 4zł za godzine, mają naprawdę daleko gdzieś wszystkich i wszystko, zero motywacji. I jest im obojetne kogo wpuszczaja. Nie wyobrażam sobie też żeby moi znajomi tłumaczyli sie ochroniarzowi że oni do mnie w gościnę uderzają. A tak prościej by było gdyby przyszli, domofonem zadzwonili a ja wpuszczam. Proste! Z drugiej strony po co mielibyśmy nabijac komuś niepotrzebnie kasę. Nie jestem za ochroną... i jeśli komuś wydaje się, że to dobry pomysł, to chyba nie zupełnie przemyślał temat.

Skoro jeszcze nie rozliczyli inwestycji, to w sumie najlepszy moment, żeby jeszcze podjąć jakieś trafne decyzje, zgodne z tym czego oczekujemy i zrealizowac je... pójdzie w koszty, a my specjalnie tego nie odczujemy. Odczuwac będziemy za to, jesli co miesiąć przyjdzie nam płacic za tą ochronę wcale nie małych kwot.

amapi3d

Ile płacisz teraz za ochronne?

amapi3d

A tymczasem zaczęli demontowac zolte ogrodzenie Budbaumu

conrada

Właśnie widziałam wczoraj, że już go zdjeli. Szkoda tylko, że ogrodzenie nie stoi po całości. To z tyłu bloku nie ma sensu przy obecnym rozwiązaniu. Miejmy nadzieję, że dokonczą robotę tak jak należy... czyli całe ogrodzenie, brama i domofony przy furtkach.... a nie jakąś fuszerke odwalają.

lady

stawianie ogrodzenia z jednej strony to wyrzucanie pieniędzy błoto... naszych pieniedzy. Pozorne bezpieczeństwo...

conrada

przy ilości ponad 130 mieszkań pewnie trzeba by zapłacić za ochronę ok 80-100zł miesięcznie od lokalu.. jeśli nie więcej.
ja teraz płacę połowe tego ... ale kwota rozbija się na blisko 500 mieszkań(ogrodzony kompleks kilku bloczków)... więc siłą rzeczy więcej lokali do podziału kosztów. W naszym przypadku (bloku przy Conrada) wyszło by więcej, bo mieszkań znacznie mniej, a podobnie jak u mnie teraz przynajmniej dwóch ochroniarzy siedzieć by musiało - razem lub na zmiany.

lady

tylko po co nam taka pseudo ochrona? Wyrzucanie pieniędzy.

conrada

Też tak uważam. Ja osobiscie jestem przeciwna angażowania ochrony i dodatkowych pieniędzy na ten cel. I tak mamy duzo wydatków.

MM

automatyczna brama rozwiązałaby problem

conrada

Dzisiaj będąc w społdzielni dowiedziałam sie, że nie będzie drugiej cześci ogrodzenia... nie bedzie tez drugiej bramki w tym prześwicie i o bramie wiazdowej tez mamy zapomnieć.

Poinformowano mnie wprost, że głównie ze wzgledu na parterowe mieszkania postawili płot od strony szkoły i parku... a co z resztą... przecież wszyscy płacimy za to???? Wszyscy chcemy miec bezpieczniej. Jednak przy takim rozwiązaniu ani z parter ani inne mieszkania nie są nawet o 1% bezpieczniejsze, bo jak wolne dojście do posesji bylo tak i jest obecnie, a tylko kawałek plotu bezpieczeństwa nie podnosi. NIKOMU!!

Zdaje sie, że pan prezes nie wyraził zgody na dokończenie tego co zostało zaczete??? Tylko ciekawe dlaczego. Niby nie bylo w planach ogrodzenia, ale jeśli już to ogrodzenie stawiają (na prośbę mieszkańców), to może należałoby zachować trochę zdrowego rozsądku.. i za głosem mieszkanców dokończyc robotę. Na razie króluje brak wyobraźni i partactwo.

Skoro nie zamierzają dokończyc ogrodzenia, postawić drugiej bramki i zrobić bramy wjazdowej, to niech rozbiora to co juz postawili bo niczemu to nie sluży... Z jednej ogrodzone, z drugiej wolna przestrzeń i wchodzi kto chce i gdzie chce.... parterowe mieszkania tak samo najbardziej zagrożone, jakby wogóle płotu nie było.

Przepraszam ale juz mi rece opadły na takie glupie i nieprzemyslane decyzje.

Nie mam ochoty płacic za cudze widzi mi sie.

I jeszcze jedno... do bramki w plocie aż po jednym kluczu dają... no czyste szaleństwo. .... Po co ją wogole zamykać skoro z drugiej strony wjazd i chodnik otworem stoją.

Ale na pocieszenie szlaban walną... haha

Myślę, że wszyscy powinniśmy jakos interweniowac w spółdzielni w tym temacie, jesli zalezy nam na pełnym ogrodzeniu. W koncu w grupie siła.

MM

a może by tak zrezygnować z problemów szlabanu i zagradzania miejsc postojowych dla gości a ogrodzenie pociągnąć przy samych murkach? Wtedy wjazd do garażu i do miejsc garażowych byłby wolny, a ogrodzone mielibyśmy klatki. I tam postawić domofon.
Lokale usługowe zostałyby bez ogrodzenia.

Co myślicie?

conrada

Wiesz, jakby postawili bramke w prześwicie i od prześwitu kawałek płotu to w sumie już byłoby pełne ogrodzenie.. oczywiście plus brama wjazdowa łączaca na wjeździe tuż przed lub zaraz po wjeździe do garażu podziemnego. Naprawde wiele nie zostaało do zrobienia. A lokale usługowe wraz pozostaną nieogrodzone i dostepne dla wszystkich. Grodzenie teraz klatek wiązałoby sie napewno z wiekszymi pracami i kosztami... to tak moim zdaniem.

WIATRAK

a ja cię cieszę, że płot od strony szkoły stoi Smile

Psy nie będą robiły kupy pod oknami których większość niestety nie sprząta.
To tak ja siedzieć w toalecie i wody nie spuścić - TWÓJ PIES TWOJE GÓWNO Smile

A z przodu - może fajerwerków nie będzie , ale zobaczycie- będzie fajnie Smile

furtka nie jest opcją przechodnią, ma tylko ułatwić mieszkańcom bliskie wyjście do parku, sklepu itp. No chyba, że nie będzie dyscypliny zamykania jej to po tygodniu zobaczycie wycieczki osób które będą przechodziły przez teren (oczywiście dla jasności - też wolę aby teren był w pełni ogrodzony.

eugienia

Ogrodzenie musi byc dokonczone. Nie dajmy sie zwiesc dziwnym tlumaczeniem, ze nie ma koncepcji. Jesli ludzie, ktorzy biora za to pieniadze nie sa w stanie opracowac sposobu jak dokoczyc cos, co zostalo zaczete, to sami opracujmy taki projekt i im zaniesmy do realizacji. Nie mozemy sie zgodzic na to, zeby czesc lokatorow (tych mieszkajacych od strony parku) byla uprzywilejowana. Ich mieszkania i teren wokol juz jest zabezpieczony plotem, a Ci mieszkajacy blizej Corada chociaz placili tak jak reszta maja mieszkac przy otwartej ulicy.
Brak koncepcji to tylko wymowka. Chodzi o zabezpieczenie parkinkow dla uzytkownikow i klientow lokali uslugowych. Niezamkniecie obiektu plotem da im wolna reke. Beda nam jezdzic pod oknami, lacznie z samochodami dostawczymi. Jesli dzis nie zaprotestujemy, to pozniej, kiedy juz wszyscy sie przyzwyczaja do wygody, trudno bedzie to zmienic. Zadajmy dokonczenia plotu!!!! I osadzenia go zielenia, ktora nieco wyciszy straszliwy halas dochodzacy z ulicy Conrada.
Inwestor zastepczy (czyli spoldzielnia) wzial od nas pieniadze na budowe i to nasze interesy powinny byc dla niego najwazniejsze.
Wydaje mi sie, ze spoldzielnia testuje, na ile moze sobie pozwolic.
Jesli bedziemy bierni , uznaja , ze zgadzamy sie na taki stan rzeczy. Dzialajmy!!!!

conrada

Jestem jak najbardziej za "przyciskaniem" spółdzielni, aby dokończyła to co zaczęła.
Napisałaś, że mieszkania od parku są zabezpieczone a od ul. Conrada... pozornie mogłoby sie tak wydawać.. ale mając pełny dostęp właśnie od strony Conrada... każdy kto chce może w błyskawicznym tempie znaleźć sie w każdym miejscu otaczającym nasz blok lub w jego wnętrzu. Także wszyscy, na chwile obecną, nie jesteśmy zabezpieczeni tak, jak byśmy tego oczekiwali.
Jestem za tym aby spółdzielnia wygrodziła całość i postawiła bramę wjazdową.
A jeśli chodzi o lokale usługowe to spółdzielnia mogła wcześniej pomyśleć.. i np. zarezerwować np. po 1 lub 2 miejsca na lokal w garażu podziemnym dla osób wynajmujących te właśnie lokale... i tym samym wynajmując lokale w czynszu pobierać także za miejscówki do parkowania. Miejsc jest znaczenie więcej niż mieszkań... była nawet możliwość dokupowania dodatkowych miejsc dla wszystkich którzy jako pierwsi zgłoszą taką chęć (być może jeszcze są -nie wiem). Zresztą, tak ciut dalej przy ulicy jest wydzielony pas na parkowanie samochodów... więc klienci mogą zawsze tam stanąć.. nie koniecznie muszą zastawiać nasz parking. A jeśli chodzi o dostawy, to chyba mogą umówić sie i udostępnić teren na czas rozładunku ….nie musi on otworem stać 24h na dobę ograniczając bezpieczeństwo mieszkańców.
Spółdzielnia niech przestanie się wykręcać jakimiś dziwnymi i często sprzecznymi tłumaczeniami, tylko niech tworzy dalej to co zaczęła, bo tego właśnie oczekujemy i chcemy- my mieszkańcy. A spółdzielnia jest dla nas a nie na odwrót. Jeszcze nie słyszałam głosu, żeby ktoś nie chciał całego płotu, skoro już połowa stoi. Wszyscy są za dokończeniem grodzenia bloku. No chyba, ze ktoś taki jest… hym???

mc1607

Płot będzie postawiony w całości, tak usłyszałem od Pani Kasi z pok. 6 gdy odbierałem pilota i klucz do furtki. Ze strony lokalu usługowego ma byś aluminiowe ogrodzenie na wysokości murka.

conrada

Dla ścislości podobno ma być coś w rodzaju niskiego ploteczka... bo ogrodzeniem tego nazwac nie można... i naprawdę nie wiem czemu i komu miałoby cos takiego słuzyć.. Podobno ma być to taka barierka, jak przy wjeździe do garażu... taka na pól metra... ale.. bez furtki!!! O ile w jednej z wersji brano pod uwage furtkę w tym przeświecie... o tyle teraz juz ma być bez furtki! A taka barierke to o kant d... potłuc. Przepraszam za wyrazenie. Szkoda naszych pieniędzy na takie prowizorki!

eugienia

Proponuje zmontować jakąś grupę, która przedstawi panu prezesowi nasze argumenty i koncepcje ogrodzenia. Skoro oni nie są w stanie sobie z tym poradzić. Moze skrzykniemy się na maila i spotkamy. Bo potem może być za póżno. Czekam na kontakt

amapi3d

Nie bardzo wyobrazam sobie ten plotek...czyli nie bedzie furtki i domofonu?

conrada

No nie przewidują jak sie okazuje. O domofonach to już wogóle można zapomnieć. Chociaz caly czas mam nadzieję, że wspolnymi siłami przeforsujemy lepsze rozwiązania dla nas.
Nie wiem dlaczego sie tak uparli i nie chcą dokończyć ogrodzenia. Przecież chyba nie chodzi wyłącznie o koszty, bo jakoś na prowizoryczne plotki chca kase wydać.. Naprawdę niewiele zostało by dokończyc grodzenie bloku normalnym plotem... wystarczy postawić jeszcze kilka przęseł i bramę. Myślę, że większość tak wlaśnie widziałaby rozwiązanie z ogrodzeniem. I tego chcieliśmy, a nie jakiś poronionych pomyslów i kombinowania naszym kosztem.

amapi3d

Ale robienie furtki bez domofonu to jeszcze bardziej zly pomysl ..